Biznes

Polityka Donalda Trumpa może się okazać szansą dla Polski. Możliwy lepszy dostęp do technologii i partnerów amerykańskich

Polityka Donalda Trumpa może się okazać szansą dla Polski. Możliwy lepszy dostęp do technologii i partnerów amerykańskich
Polityka gospodarcza Donalda Trumpa, jego podejście do relacji międzynarodowych i transformacji energetycznej mogą – zdaniem prof. Zbigniewa Krysiaka, przewodniczącego Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana – przynieść Polsce

Polityka gospodarcza Donalda Trumpa, jego podejście do relacji międzynarodowych i transformacji energetycznej mogą – zdaniem prof. Zbigniewa Krysiaka, przewodniczącego Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana – przynieść Polsce wymierne korzyści. Ekonomista wskazuje, że jeśli będziemy potrafili współpracować z amerykańską administracją i wykorzystać dwustronne relacje, przed naszym krajem i przemysłem mogą się otworzyć zupełnie nowe możliwości. Tym bardziej że – również na skutek trendów zza oceanu – coraz więcej mówi się o zmniejszeniu tempa transformacji energetycznej.

– Polityka Donalda Trumpa wywołała poruszenie w całym świecie, ale też pewne impulsy, które mogą zmieniać podejście w Unii Europejskiej do transformacji energetycznej. To udręczenie gospodarcze, które wynika z dążeń Unii Europejskiej do stworzenia superpaństwa, dotyka kraje mające zdrowy rozsądek – takie jak Polska – mówi agencji Newseria prof. Zbigniew Krysiak. – Około 30 proc. firm niemieckich planuje przenieść działalność poza UE właśnie z powodu kosztów energii. To może doprowadzić do deregulacji i zmian w unijnej polityce.

W tym roku Komisja Europejska ogłosiła pakiety deregulacyjne Omnibus, które wprowadzają korektę tempa i sposobu wdrażania przepisów, dostosowując wymagania do realiów gospodarczych i potrzeb przedsiębiorstw. Jedną z najważniejszych zmian jest przesunięcie terminów obowiązków raportowania pozafinansowego, co daje firmom więcej czasu na przygotowanie systemów zbierania danych, analiz wpływu środowiskowego i społecznego oraz wdrożenie procedur zgodnych z dyrektywami CSRD, CSDD i innymi regulacjami dotyczącymi odpowiedzialności w łańcuchu dostaw (ESG).

Zdaniem prof. Krysiaka proces zmiany podejścia UE do kwestii Zielonego Ładu może się okazać korzystny dla Polski, szczególnie jeśli nasz kraj będzie umiał skutecznie wykorzystać otwierające się szanse. Ekonomista wskazuje, że obszarami o strategicznym znaczeniu mogą być tanie źródła energii, dostawy gazu i ropy, a także współpraca w zakresie technologii.

Choć polityka celna administracji Trumpa wywołuje kontrowersje, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana widzi w niej również pozytywne aspekty dla Polski.

A to już wiesz?  Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie

– Wprowadzenie przez Donalda Trumpa wyższych stawek celnych specjalnie nie pogarsza sytuacji polskiej gospodarki – zauważa prof. Zbigniew Krysiak. – Zwiększenie wymiany handlowej we wszystkich właściwie obszarach jest możliwe. Dzisiaj wymiana handlowa z USA to zaledwie 1/5 tej, którą mamy z Niemcami. Dzięki współpracy ze Stanami Zjednoczonymi możemy przyspieszyć budowę elektrowni jądrowych, w tym małych reaktorów SMR. Polska ma też duży potencjał w przemyśle ciężkim i zbrojeniowym – nasze firmy już dziś dostarczają armii amerykańskiej zaawansowane systemy sterowania rakietami.

Ważnym elementem tej współpracy może być również transfer technologii.

– Amerykanie inwestują, my produkujemy, a efekt to wzrost PKB i rozwój innowacji. Import know-how stworzy wartość dodaną i zwiększy produktywność. Donald Trump komunikuje chęć szczególnego traktowania Polski, obyśmy tylko potrafili z nim współpracować – ocenia ekspert. – Polska może uzyskać uprzywilejowaną pozycję w dostępie do technologii chipów sztucznej inteligencji, która w najbliższych dekadach będzie kluczowym czynnikiem przewagi konkurencyjnej.

Jego zdaniem wspólne działania z USA mogą także otworzyć Polsce dostęp do ogromnego, liczącego 1,4 mld ludzi, rynku indyjskiego, ponieważ skala tego rynku wymaga współpracy z dużym partnerem – takim jak Stany Zjednoczone. Ameryka może też dostarczyć Polsce taniej energii, gazu i nowoczesnych technologii, których Niemcy nie są w stanie zaoferować. Z kolei Polska mogłaby się stać pomostem między USA a Europą, swoistym amerykańskim przyczółkiem na Starym Kontynencie, a same Stany będą zyskiwać na znaczeniu w polskiej wymianie handlowej z zagranicą.

Na razie USA są ósmym partnerem Polski w eksporcie i imporcie według krajów wysyłki oraz trzecim w imporcie według kraju pochodzenia. Miejsce numer jeden należy we wszystkich kategoriach do Niemiec, które od stycznia do lipca 2025 roku odebrały 26,9 proc. polskiego eksportu. Do naszego kraju trafiły natomiast towary i usługi o wartości ponad jednej czwartej całości wwozu; niemal jedna piąta została wyprodukowana w Niemczech. Różnice między kolejnymi partnerami handlowymi Polski są już jednak znacznie mniejsze niż dystans Niemiec do reszty stawki.

A to już wiesz?  Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

– Bez wątpienia Stany Zjednoczone staną się dla nas drugą gospodarką, po Niemcach, z którą będziemy mieli tak silną współpracę, a w przyszłości nawet pierwszą. To będzie wynikało z tego, że my potrzebujemy się odwoływać do niewyczerpalnych zasobów gazu, źródeł taniej energii w Stanach Zjednoczonych, do potężnych zasobów, jeśli chodzi o rozwój technologii jądrowych, czego Niemcy nie będą oferować i nie mają takiej możliwości. Jednocześnie interes Stanów Zjednoczonych polega na utrzymaniu silnej pozycji w Europie i krajach Trójmorza, żeby jednocześnie posiadać silną pozycję w Ukrainie – prognozuje prof. Zbigniew Krysiak.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x