Biznes

Giełdowy rynek Catalyst nabiera rozpędu. Emitenci i inwestorzy indywidualni coraz śmielej sięgają po obligacje

Giełdowy rynek Catalyst nabiera rozpędu. Emitenci i inwestorzy indywidualni coraz śmielej sięgają po obligacje
Rynek Catalyst, na którym notowane są obligacje korporacyjne, komunalne i skarbowe, wchodzi w kolejny etap przyspieszenia. Z danych Giełdy Papierów Wartościowych wynika, że pod koniec 2025 roku było na nim notowanych

Rynek Catalyst, na którym notowane są obligacje korporacyjne, komunalne i skarbowe, wchodzi w kolejny etap przyspieszenia. Z danych Giełdy Papierów Wartościowych wynika, że pod koniec 2025 roku było na nim notowanych blisko 800 serii instrumentów dłużnych o łącznej wartości ponad 1,5 bln zł, licząc razem z listami zastawnymi.

– Widzimy, że w ostatnich latach rynek Catalyst nabiera rozpędu, jeśli chodzi o liczbę debiutantów oraz wprowadzanych serii obligacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Izabela Mikołajczyk, dyrektorka Działu Rynku Pierwotnego na Giełdzie Papierów Wartościowych. – W ostatnich dwóch–trzech latach faktycznie obserwowany jest istotny boom na tym rynku, co wynika z dużych napływów do funduszy dłużnych i potrzeb finansowych przedsiębiorców.

Catalyst wystartował w 2009 roku jako pierwszy w Polsce zorganizowany rynek instrumentów dłużnych. Umożliwia obrót obligacjami korporacyjnymi, komunalnymi oraz skarbowymi na rynku wtórnym, w ramach kilku segmentów prowadzonych przez GPW i BondSpot. Na Catalyst w 2024 roku wartość nowych emisji obligacji korporacyjnych wprowadzonych do obrotu przekroczyła 15 mld zł, co oznacza wzrost o ok. 77 proc. w ciągu dwóch lat. Obecnie pod względem liczby serii dominują spółki deweloperskie i z sektora wierzytelności, jednak jeśli spojrzeć na wartość emisji, rośnie rola największych spółek notowanych w kluczowych indeksach GPW.

 Obserwujemy coraz większe zainteresowanie emisją obligacji wśród spółek z kluczowych indeksów giełdowych – relacjonuje Izabela Mikołajczyk. – Liczymy, że kolejny rok również będzie dobry dla tego rynku. Cały czas mamy rekordowe napływy do funduszy dłużnych, co powinno wspierać stronę popytową. Widzimy duży potencjał rozwoju tego rynku: obligacje korporacyjne stanowią ciągle niewielki udział w finansowaniu dłużnym przedsiębiorstw – w stosunku do PKB w 2023 roku było to zaledwie 2 proc. wobec średniej dla UE wynoszącej 35 proc., a obligacje stanowią atrakcyjną alternatywę dla finansowania bankowego i dają szansę na dywersyfikację źródeł finansowania.

Napływy do funduszy dłużnych rzeczywiście są imponujące. Po bardzo dobrym 2023 roku, kiedy do funduszy inwestycyjnych popłynęło łącznie ok. 23 mld zł, z czego istotna część trafiła do strategii obligacyjnych, rok 2024 przyniósł kolejny rekord – saldo sprzedaży jednostek TFI przekroczyło 42 mld zł, a największym beneficjentem były fundusze obligacji krótkoterminowych.

A to już wiesz?  Minęło właśnie 5 lat od ogłoszenia otwarcia kodu Kubernetes przez Google

Kolejnym czynnikiem wspierającym rynek Catalyst jest otoczenie stóp procentowych. Wraz ze spadkiem kosztu pieniądza finansowanie obligacyjne stało się dla wielu firm atrakcyjną alternatywą dla kredytu bankowego. Tylko w tym roku Rada Polityki Pieniężnej obniżała stopniowo stopy procentowe o łącznie 175 punktów bazowych. W przypadku stopy referencyjnej oznacza to spadek z 5,75 proc. do 4,00 proc.

– Wobec spadku stóp procentowych rynek obligacyjny staje się rynkiem korzystnym z perspektywy emitentów pod kątem emisji obligacji w stosunku do finansowania kredytowego, bankowego. Mamy to odzwierciedlone w ostatnich emisjach reprezentowanych przez spółki bluechipowe, które uplasowały miliardowe emisje przy atrakcyjnych poziomach marż – zaznacza dyrektorka Działu Rynku Pierwotnego GPW.

Jak dodaje, trend ten może się utrzymać, a sam Catalyst powinien stopniowo zyskiwać na zróżnicowaniu sektorowym. Dla emitentów obligacje są sposobem na zmniejszenie zależności od banków oraz lepsze dopasowanie źródeł finansowania do potrzeb biznesu.

 Finansowanie obligacyjne jest elastycznym narzędziem, zapewniającym odpowiednią dywersyfikację i dopasowanie warunków finansowania do potrzeb emitentów – ocenia Izabela Mikołajczyk. – W ostatnim czasie obserwowaliśmy emisje obligacji dużych emitentów, o wysokim standingu finansowym, które  były plasowane przy atrakcyjnych poziomach marż.

Giełda Papierów Wartościowych aktywnie wspiera rozwój rynku długu. Dla spółek zainteresowanych emisją obligacji przygotowała m.in. moduł poświęcony Catalyst w ramach programu edukacyjnego IPO Academy, który pokazuje krok po kroku, jak pozyskać finansowanie na rynku kapitałowym. GPW rozszerzyła po raz pierwszy w historii program wsparcia pokrycia analitycznego (PWPA) o obszar finansowania obligacyjnego. W ramach PWPA wybrane firmy inwestycyjne przygotowują biuletyny kwartalne na temat rynku Catalyst finansowane przez GPW, a ich celem jest zwiększenie dostępności analiz dla średnich i mniej płynnych spółek oraz zwiększenie świadomości inwestorów na temat rynku notowanych obligacji.

Dodatkowym wsparciem dla rozwoju rynku długu w Polsce mogą być zmiany regulacyjne wprowadzane przez tzw. Listing Act – unijny pakiet reform służących zwiększeniu atrakcyjności europejskich rynków kapitałowych i uproszczeniu procedur emisyjnych. Rozporządzenie weszło w życie 4 grudnia 2024 roku. Reforma upraszcza m.in. zasady dotyczące prospektów emisyjnych, wprowadza nowe wyłączenia z obowiązku prospektowego dla mniejszych ofert oraz ma obniżyć koszty wejścia na rynek publiczny dla emitentów, w tym z segmentu MŚP.

A to już wiesz?  Faktoring zdobywa silną pozycję wśród narzędzi do finansowania biznesu

Obecny boom na Catalyst nie byłby możliwy bez rosnącej aktywności inwestorów indywidualnych. Po okresie bardzo niskich stóp procentowych, a następnie zawirowań inflacyjnych obligacje – zwłaszcza krótkoterminowe – stały się realną alternatywą dla lokat bankowych.

 Inwestorzy indywidualni interesują się rynkiem obligacyjnym. Widzimy to w statystykach tego rynku, gdzie cały czas mamy rekordowe poziomy emisji obligacji skierowanych do inwestorów detalicznych. Potwierdzają to poziomy redukcji zapisów, definiowane przez poziom nadsubskrypcji – tłumaczy dyrektorka Działu Rynku Pierwotnego na GPW. – W ostatnich latach poziom popytu był średnio dwa razy wyższy niż podaż oferowanych akcji. Widzimy to też w rosnących średnich wielkościach zapisu na daną obligację i przede wszystkim w napływie do samych funduszy dłużnych, które są rekordowe – w ostatnim roku wzrosły one o ponad 130 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x